FC Bojo vs Lufka. Podsumowanie jak z wiersza

Mecz który odbył się dnia 16 marca jest jednym z tych meczy o których należy jak najsprawniej zapomnieć. Obecność na meczu była obowiązkowa, nasza drużyna starała się po raz kolejny wygrać mecz z Lufką mając w pamięci poprzednie spotkanie zakończone wynikiem 6:2 na korzyść Bojowników. Faktem który potęgował oczekiwania względem naszego spotkania była niesamowita passa Lufki w pierwszej, która nie została pokonana przez żaden zespół, poza naszym. Mecz nie należał do najwyższej rangi spotkań, które swoją zaciętością i otwartością zachęcają obserwatorów do skandowania nazwy jednej lub drugiej drużyny. FC Bojo broniło się przed ciągłymi atakami Lufki i jedynie czasami wychodziło z akcją ofensywną, z których jedna mogła zakończyć się bramką. Była to sytuacja z początku meczu, około 7 minuty. Dośrodkowywał Alan Drepsiak a adresatem był Kacper Wesołowski który, gdyby tylko trochę mocniej wbiegł w piłkę, byłby pierwszym strzelcem w tym pojedynku. Naczelny Dziennikarz naszego klubu napisał wierszyk, pod tytułem “Nieszczęsnego Dnia 16 Marca”, który ma opisywać przebieg meczu jak i jego konsekwencje. Oto Wiersz

Nieszczęsnego Dnia 16 Marca

Piłka jest jedna,
a bramki są dwie.
Nasza gra była mierna.
FC Bojo włosy z głowy rwie.



Pokonana drużyna (to my),
Opuszcza murawę.
Obrona dziurawa. Bramkarz pokonany.
Do napastników koledzy też mają sprawę



W pierwszej połowie zacięta obrona.
Zorganizowana i zwarta nikt jej nie pokona.
W drugiej połowie sytuacja się zmienia. Przeciwnik atakuje
Kryciu się wyłamuje.



Żadnego gola nie zdobywamy.
Pomimo najszczerszych starań,
Pola przeciwnikom nie dotrzymamy
Tracimy piłkę pod bramką nie kończymy zagrań.



I sędzia też ulega wpadce
Piłka do bramki wpada prze dziurę w siatce.
Protestujemy, nie odpuścimy tej walce.
Na to wszystko sędzia spogląda przez palce.



Nieszczęsnego dnia 16.marca
przegrywamy dwa zero.
Obecna strategia zdecydowanie nie popłaca.
Żadnych więcej porażek. FC BOJO DO BOJU

Wiersz autorstwa Krzysztofa Jamanka, wieszcza narodowego i Naczelnego Dziennikarza FC Bojo

Zapis Livescore

BFC
0
-
2
(0
-
0)
FCL
1'
Początek Meczu
13'
Mamy zmiane na pozycji obrońcy! Schodzi Tomek Drepsiak, wchodzi Jan Kozicz
25'
Koniec Pierwszej Połowy, utrzymuje się bezbramkowy remis, FC Bojo skutecznie broni się przed atakami przeciwnika
26'
Początek Drugiej Połowy
26'
Zmiana w wyjściowym składzie, Na pozycji Napastnika zagra Nino
31'
Strzałem z ostrego kąta przeciwnik uderza piłkę w kierunku bramki i udaje jej się wpaść do bramki. Pomimo protestu że piłka wpadła przez dziurę w siatce sędzia bez żadnego zawachania uznaje gola
40'
Po rozegraniu całego meczu schodzi Piłat, Wchodzi Kozicz, następnie zmiana na pozycji napastnika, schodzi Nino a wchodzi Niewiatowski
45'
FC Bojo gubi ustawienie przez co zostawia zawodnika FC Lufki w sytuacji sam na sam, 0:2 w plecy dla FC Bojo
50'
Nic się więcej w tym meczu nie wydarzy. Sędzia gwiżdze po raz ostatni. Jedynym pocieszeniem dla FC Bojo może być że wygrywają w dwumeczu 6:4
Scroll to Top